piątek, 14 października 2016

Od Aramisy CD. Ezry

- Cóż, jeśli nie będzie chciała, byś ją złapała, na pewno ci się nie uda - stwierdziłam. - Zawsze możesz spróbować podstępem.
I myślisz, że się nabiorę? - zarżała Seraphina. Wzruszyłam ramionami i przeskoczyłam płot. Położyłam się w trawie obok Ezry. Miałam jeszcze co prawda zająć się Hektorem, ale uznałam, że ten osioł może jeszcze trochę poczekać.
- Podobała się przejażdżka? - zapytałam.
- Bardzo - odpowiedziała Ezra. Chciała chyba jeszcze coś dodać, ale Seraphina pochyliła się nad nią. Moja uczennica zaśmiała się i złapała klacz za szyję.
- Mam cię - zawołała. - Teraz ty gonisz!
Dziewczyna poderwała się i zaczęła uciekać. Seraphina zaś dotknęła mnie pyskiem.
Berek - stwierdziła, odbiegając. Wstałam i rozejrzałam się. Klacz była bliżej, ale to Ezra była wolniejsza... Pobiegłam w stronę uczennicy, która zaczęła odbiegać. Po drodze jednak napatoczył się Apollo i przekazałam mu berka. Koń był zdziwiony, ale dołączył do zabawy. Z wielkim entuzjazmem zaczął gonić Seraphinę. Ja tymczasem oddaliłam się na bezpieczną odległość.
<Ezra?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz