czwartek, 8 września 2016

od Haze cd Orion

- Spierd*laj. To mam ci do powiedzenia. - Warknęłam
- Co?
- Odwal się. Dotarło?
Zerwałam się i omijając go biegiem, zwiałam.
Ch*j go to obchodzi! I tak by nie zrozumiał...
***
Ile biegłam? Nie wiem. Nie mogłam znaleźć żadnego zwierzęcia, by wypić z niego krew. Cho*era...
Jeden mnie próbował zabić, a teraz sama zdechnę...
Nagle moje uszy zarejestrowały dźwięk kroków. Rozejrzałam się nerwowo za kryjówką.
Dobra, zostaje mi iluzja.
Zmieniłam się w granatowego nietoperza i przycupnęłam w koronie drzewa.
O, Wielki Pan Książe Morderca lezie...
Zachichotałam cicho i wysuwając kły, zmieniłam się w wilka. Zeskoczyłam w dół i stanęłam bezszelestnie za nim.
Obiad właśnie się zameldował...
Zemszczę się za to, że zabił moją przyjaciółkę, którą zastąpił nowy demon, i za to, że próbował to samo zrobić mi...
Nowy demon również chciał pomścić "koleżankę" i sprawił, że znowu zmieniłam się w demona.
Mężczyzna odwrócił się, słysząc moje warczenie.
< Orion? Nic ci nie powie 8) >

*nieokazanie szacunku majestatowi królewskiemu :/

1 komentarz:

  1. Ciii, w formie było uprzedzenie, że Orzeszek nie ma szacunku do nikogo. Wstawiono form? Wstawiono. Do mnie pretensji nie mieć ;-;

    OdpowiedzUsuń