Nie spałam całą noc. Zanim słońce pojawiło się na horyzoncie, nawet tego nie odczuwałam.
Ostatnie gwiazdy, te najbardziej jasne, były już prawie niewidoczne.
Gładka tafla jeziorka, po pewnym czasie zaczęła błyszczeć jak złoto.
Dopiero teraz poczułam, jak powieki mi ciążą.
Nie mogę spać, bo jeszcze mnie zaatakuje.
Ale... Kto mnie tu znajdzie?
Zmieniłam się w wilka i skuliłam przy motorze. Pysk schowałam pod skrzydłem i przymknęłam bursztynowe oczy...
< Orion? > Dostanę dzisiaj odpis? >.<
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz