- Chcesz mi pomóc? To się odpi**dol. – warknęłam. A potem, ni stąd, ni z owąd, zapytałam - Macie tu jakiś tor?
- Co?
- Tor. Do jazdy.
- Na koniu?
- Nie.
- To na czym chcesz jeździć?
- Umiem na koniach, ale motory są lepsze- prychnęłam, kombinując, jakby
tu uwolnić skrzydła. Wciąż się dziwiłam, że mi je związał. On ich nie
widzi. To, ku*wa, jak?!
< Orion? Nom, macie jakiś ten, no, tor? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz